Stri-fry z bulguru, z czosnkiem i ananasem
Trudno mi ostatnio przygotować coś do jedzenia co by mnie zachwyciło, powaliło, coś o smaku wyjątkowo wyjątkowym.
Ta potrawa to przykład na to, że jednak znalezienie połączenia smaków wbijających w fotel jest możliwe. Mój pracowy kolega przyniósł dnia któregoś na szkolenie pojemnik. Gdy go otworzył po sali rozszedł się cudowny aromat.
Przepis pochodzi z książki "Minimalist Baker" Dany Shultz.
W oryginale pojawiła się komosa ja wykorzystałam kaszę bulgur.
Stri-fry z bulguru, z czosnkiem i ananasem
200 g nieugotowanej kaszy bulgur (lub komosy ryżowej czy ryżu)
woda do przygotowania ww
15 ml oleju kokosowego
1 pęczek dymki (sam szczypior), posiekany grubo
3 rozgniecione ząbki czosnku
100 g groszku
80 g nerkowców, uprazonych na patelni ze szczyptą soli
200 g kawałków anansa, z zalewy
sos:
15 ml oleju sezamowego
60 ml sosu sojowego
60 ml syropu klonowego
3 rozgniecione ząbki czosnku
60 g masła orzechowego, naturalnego, solonego
Bulgur przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu. Odstawiamy na bok.
Składniki sosu łączymy ze sobą w małej miseczce.
W woku rozgrzewamy olej kokosowy. Wrzucamy dymkę, czosnek i łyżkę sosu.
Smażymy 1 minutę. Dorzucamy groszek, smażymy 2 minuty.
Zwiększamy ogień wrzucamy bulgur i 2/3 pozostałego sosu. Mieszamy i smażymy 2 minuty.
Wrzucamy orzechy nerkowca i kawałki ananasa. Mieszamy i smażymy dalsze 2 minuty.
Pozostały sos przelewamy do miseczki i podajemy osobno.
Gotowe danie nakładamy, posypujemy świeżą dymką.
uwielbiam takie "potrawki", musi być pyszna...
OdpowiedzUsuńo tak! jest przepyszna :) polecam :)
UsuńAle to musi być pyszne <3
OdpowiedzUsuńoj jest! uwierz mi :) polecam cieplutko :)
Usuń