Gryczane placki z truskawkami

Nie ma jak rozmawiać o jedzeniu z Małżonem zmęczonym i śpiącym, który zalega na sofie. W telewizorze miga postać Jamiego O., który pokazuje gryczane placuszki z plasterkami truskawek. 
- O takie mogłabyś zrobić - pada stwierdzenie, a ja zaczynam myśleć o składnikach, jakie mam i jakie były by mi potrzebne. Następnego popołudnia powstają placki jedne z lepszych, jakie robiłam. Na spontanie, prosto z głowy. Polecam je Wam z całego serca, u nas zajadała się nimi cała rodzina.


Gryczane placki z truskawkami

400 ml mąki gryczanej
50 ml jogurtu
200 ml mleka
szczypta soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
łyżka masła
20 g cukru waniliowego
kilkanaście truskawek, bez szypułek i pokrojonych w plasterki

Jogurt, mleko, masło i jajka roztrzepujemy trzepaczką. Wsypujemy do miski mąkę, sól, proszek oraz połowę cukru. Całość mieszamy na gładkie ciasto i zostawiamy na 20 minut.


Na patelni rozgrzewamy olej, nakładamy po łyżce ciasta, w ciasto wkładamy po kilka plasterków truskawek. Placuszki smazymy na średnio rozgrzanej patelni po 2 minuty z każdej strony, tak by stały się rumiane i chrupiące.
Przed podanek posypujemy reszta cukru waniliowego.


Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty