Kopytka z mlodych ziemniakow zapiekane w sosie pomidorowym z chorizo

Wiedziałam, że im się nie oprę...
W niedzielny poranek gdy wszyscy odpoczywają ja lepiłam kopytka i zapiekałam je w pysznym sosie. Czemu spytacie? tak to jest jak w niedzielne popołudnie muszę iść do pracy a rodzinka głodomorów zostaje w domu. Przepis na sos podpatrzony TU i zmieniony wg własnego widzi mi się :)
Sos jest sycący, trochę tłusty, ale niesamowicie smaczny! polecam wszystkim mięsożercom :)

Kopytka z młodych ziemniaków zapiekane w sosie pomidorowym z chorizo

kopytka:
900 g młodych ziemniaków, po ugotowaniu i obraniu ze skórki
ok 350 g maki pszennej
1 jajko
szczypta soli
oliwa

sos:
3 łyżki oliwy z oliwek
150 g kiełbasy chorizo, pokrojonej w pół talarki
2 ząbki czosnku
1 duża cebula
400 g puszka pomidorów bez skórki, plus pół puszki wody
sól, pieprz
listki z połowy doniczki bazylii
100 g żółtego sera najlepiej cheddara

Młode, ugotowane i obrane ze skórek ziemniaki przepuszczamy przez maszynkę.
Dodajemy jajko i mąkę i zagniatamy zwarte ciasto.
Z ciasta odrywany po kawałku, na posypanej mąka stolnicy turlamy z nich wałeczki.
Wałeczki tniemy ostrym nożem na dość drobne kopytka.
W dużym garnku zagotowujemy wodę, wlewamy łyżkę oliwy i dodajemy szczyptę soli, gotujemy w niej kluseczki 3-4 minuty, tak by wypłynęły.
Kopytka wyjmujemy łyżką cedzakową i przekładamy do naczynia, w którym będziemy zapiekać danie (ja użyłam ok 2/3 kopytek z podanej porcji).

Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy pokrojone chorizo i chwilę przesmażamy, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i razem przesmażamy 2 minut. Dorzucamy posiekany czosnek i smażymy dalsze 2 minuty.
Na patelnię wlewamy pokrojone pomidory z puszki i wodę.
Dusimy na niewielkim ogniu ok. 10 minut.
Doprawiamy całość świeżo mielonym pieprzem, solą i dorzucamy porwane na mniejsze kawałki liście bazylii. Mieszamy.
Całość posypujemy startym serem. Zapiekamy danie ok. 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 st.C, ta by ser ładnie się ze złocił.
Podajemy udekorowane listkami bazylii.

Komentarze

  1. O mamusiu, aż mi ślinka cieknie, nawet pomimo tego strasznego upału! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ewcia zrób koniecznie nawet z kupnych kopytek :) chorizo można zastąpić ostrzejszym salami lub pominąć dodając do smażonych warzyw wędzonej papryki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty