300 post i Watruszki z serem

Przepis już dawno, dawno temu zobaczyłam w Atlasie Kulinarnym Świata. Jednak dopiero kiedy dostałam od Poczwarki właściwy numer, o kuchni rosyjskiej, postanowiłam je zrobić. Proste w przygotowaniu. Niestety nie zachwyciły Małżona (bo w serze skórka pomarańczy...) za to mnie owszem. Smakowity ser i pyszne drożdżowe ciasto.

50 dag mąki
3 dag drożdży
3 łyżki cukru
niepełna szklanka mleka
4 jajka 
10 dag masła
cukier waniliowy
Nadzienie:
30 dag tłustego twarogu
2 żółtka
1 białko
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej ( u mnie starta z połowy pomarańczy)
4 łyżki rodzynek
cukier waniliowy 

Dobrze ogrzaną mąkę przesiewamy do miski i robimy w niej wgłębienie. Wkruszamy drożdże, zasypujemy łyżeczką cukru i wlewamy letnie mleko. Mieszamy, dodając nieco mąki z brzegów. Odstawiamy w ciepłe miejsce. Gdy rozczyn wyrośnie, wbijamy całe jajko i dodajemy 3 żółtka utarte z cukrem. Ciasto wyrabiamy, aż odejdzie od ręki. Wlewamy stopione i lekko przestudzone masło, wyrabiamy dalej, aż ciasto ponownie przestanie się kleić do rąk. Pozostawiamy do wyrośnięcia. 

W tym czasie robimy nadzienie: zmielony ser ucieramy z żółtkami, białkiem, cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy rodzynki i skórkę pomarańczową, wkładamy do lodówki. Z ciasta drożdżowego formujemy wałek, kroimy na plastry (ok.12 szt.). Pośrodku każdego plastra robimy łyżką wgłębienie i kładziemy porcję sera. Brzegi smarujemy roztrzepanymi białkami. 

Pieczemy na złoty kolor w temp. 170°C (20-25 minut)